Szczepienia przeciwko covid-19 nabrały rozpędu. Dlatego coraz bardziej realny wydaje się być powrót do pracy w biurze. Czy chcemy rezygnacji z home office?

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości zapytała pracowników, czy chcieliby wrócić do biura. Pracodawcy muszą szykować się na spory kompromis. Z badania „Przyszłość pracy w sektorze finansowym” przeprowadzonego przez PARP wynika, że po pandemii większość pracowników instytucji finansowych chciałaby pracować hybrydowo.

Nie dla biura

Jak się rozłożyły głosy po ponad roku wdrażania się w pracę zdalną? Obecnie

  • 16 proc. pracowników chciałoby pracować wyłącznie zdalnie
  • 12 proc. pracowników chce pracować tylko z biura
  • 42 proc. pracowników wybiera hybrydowy tryb pracy (kilka dni z domu, kilka dni z biura)
  • 31 proc. badanych chce pracować w większości zdalnie, ale z możliwością sporadycznego przychodzenia do biura.

Dlaczego lepiej jest pracować z domu? Dla 83 proc. badanych w dobie pandemii argumentem za pracą z domu było bezpieczeństwo. 72 proc. ceni sobie także możliwość kontynuowania pracy nawet w razie niewielkich kłopotów zdrowotnych. 66 proc. wskazuje na elastyczny czas pracy, zaś 57 proc. mówi o zaoszczędzeniu pieniędzy. 43 proc. ankietowanych cieszy się czasem spędzonym z rodziną.

Badani, którzy stawiają na pracę stacjonarną, jako największą trudność przy home office wskazali trudności związane z godzeniem pracy z domu z opieką nad dziećmi (w tym nadzorowaniem ich lekcji online. Pracownicy zwracali także uwagę na problemy w utrzymaniu dobrych relacji ze współpracownikami i trudności w określeniu jasnej granicy między pracą a życiem prywatnym. Doskwierała im także samotność i poczucie izolacji. 18 proc. badanych nie miało także zadowalających warunków do pracy w domu. Bóle kręgosłupa i migreny także wpisywały się na listę wad pracy zdalnej.

Jak pogodzić?

Można się więc spodziewać, że przynajmniej przez jakiś czas najbardziej popularną formą pracy będzie tryb hybrydowy. – To dobre rozwiązanie dla każdej ze stron. Zapewnia bezpieczeństwo, ale i możliwość stałego kontaktu wewnątrz firmy. Tym bardziej przy takich narzędziach jak nasza platforma Ebi 24 jest możliwa pełna, bez problemowa współpraca między osobami, które pracują z domu a tymi, którzy w danym czasie są w biurze. I jedni i drudzy mają stały dostęp do zarchiwizowanej dokumentacji, na bieżąco mogą kontrolować przebieg otwartych zamówień. Płynność pracy jest jak najbardziej zachowana – ocenia Jacek Bartnik, dyrektor zarządzający Ebi 24.

Pracodawcy – jest zgoda na hybrydę?

Firmy będą o tym decydować indywidualnie. Jednak już teraz mówi się, że dla pracowników Google’a praca zdalna stanie się tylko dodatkiem, przysługującym standardowo pracownikowi przez 14 dni w ciągu roku. Kto częściej będzie chciał wykonywać swoje obowiązki z domu, ten musi dostać specjalne pozwolenie od przełożonych. Także Amazon, inny technologiczny gigant, przyznaje, że rolę centrum pracy już wkrótce znowu przejmą biura. Tu praca zdalna ma stać się także tylko dodatkiem, a nie – jak dzisiaj – podstawą. Microsoft zapewnia, że wykonywanie obowiązków poza biurami to także w przyszłości bardzo ważne rozwiązanie, ale jednak ponad połowę czasu pracy zatrudnieni będą spędzać w oddziałach firmy. IBM przewiduje, że 80 proc. jego załogi będzie w biurach przynajmniej przez trzy dni w tygodniu.